Spam of the week

Sąsiedzi ze wschodu uratowali lokalna rubrykę… I przy okazji uchylili rąbka tajemnicy jak to się u nich robi.

Subject: базы мейлов

Базы адресов
сбор базы e-mail адресов
Стоимость и количество по icq (…)

Prawdziwa słowiańska przedsiębiorczość!

Sprawa kota i krzesła

Pytanie filozoficzne: czy to ja mam kota, czy kot ma mnie?

Kocica się robi na starość coraz bardziej nieznośna. Nie mówię już o łażeniu tam i z powrotem przez drzwi, które powinny z pewnych powodów być zamknięte, bo to norma. Scenariusz wygląda mniej więcej następująco:

  • siedzę przy komputerze;
  • w pewnym momencie kocisko wskakuje na biurko i siada przed klawiaturą;
  • kocisko gapi się spojrzeniem rodzaju „spadaj stąd, to moje miejsce”;
  • postanawiam wstać, na przykład po herbatę;
  • zanim zdążę skończyć podnoszenie się, kocica już się mości na krześle.

I potem nie można jej wypędzić – trzeba stosować przemoc (sądząc po jej wrzaskach można dość do wniosku, że się nad nią znęcam, ale nie należy sądzić po pozorach – ten typ tak ma).

A co do pytania filozoficznego: właścicielem (i panem) można być psa. Kot ma najwyżej opiekuna.