Odnoszę wrażenie, że jednak Era Vulgaris to najlepsza jak dotąd płyta Queens of the Stone Age. Tak. Nie sugerujmy się tym, że przecież najlepsze są takie tytany jak R lub Songs For the Deaf. Nie. Nie każdy artysta najlepsze czasy ma za sobą!
-
Obserwuj
Obserwujesz
Already have a WordPress.com account? Log in now.
kronikaparanoika 
Ale poważnie piszesz? Bo ja EV do tej pory nie słyszałam (!!!) i nie spieszyło mi się, bo wszyscy naokoło powtarzali, że to kiepski album.
PolubieniePolubienie
Naprawdę tak mówią? AllMusic się nie zgadza ;) Zresztą wiesz, ja mam dość nietypowy gust muzyczny. I mogę zrozumieć, że zwykły zjadacz płyt nie bardzo zrozumie EV ;)
PolubieniePolubienie
A masz na oryginale? Weź jak będziesz do nas jechał następnym razem :-)
PolubieniePolubienie
Tak się składa, że od mniej więcej tygodnia mam ;)
PolubieniePolubienie
No i super :)
A która wersja okładki? Różowa czy niebieska?
PolubieniePolubienie
Różową (ale nie jakaś "Polska cena" — co za obraza dla Polaków — tylko normalna, ale w tej samej cenie ;) ). A niebieska to dwupłytowy digipack, za który Mój Ulubiony Sklep chce 105 złociszy :>
PolubieniePolubienie
W merlinie jest duuuużo taniej (63 zł)
http://merlin.pl/Era-Vulgaris-Tour-Edition_Queens-Of-The-Stone-Age/browse/product/4,578475.html
PolubieniePolubienie
Nadal za dużo ;) W moich ostatnich trzech dostawach średnia cena wahała się nieco powyżej 30 zł ;)
PolubieniePolubienie
No ale to jest za dwie płyty, więc wychodzi po 31 zł :]
PolubieniePolubienie
Powiedziałbym raczej, że półtorej płyty ;) Czyli płyta właściwa i jakieś tam dodatki ;)
PolubieniePolubienie
Marud :P
PolubieniePolubienie
To jeszcze nie wiedziałaś? ;)
PolubieniePolubienie