[Wbew tytułowi, nie ma tu żadnych podtekstów politycznych. Nie ma co tu oglądać. Proszę się rozejść.]
Parę dni temu w programie TVN Fuc… errr Fakty pewien dziennikarz rzucił na koniec reportażu taki tekst: (mniej więcej) „czasem byłoby dobrze, gdyby artysta umilił czas nie śpiewając już przeboju”.
W pewnym kościele zadzwoniło.
Po konsultacji z bratem wydłubaliśmy komiks „Kajko i Kokosz na wczasach”, gdzie na stronie 9. można przeczytać (w dymkach):
– Za dodatkową opłatą nasz statkowy trubadur umili wam czas śpiewając rzebój.
– Bum tralala chlapie fala! Po głębinie statek płynie!
[Mijały godziny]
– Po głębinie statek płynie! Bum tralala chlapie fala!
– Kiedy on przestanie?
– Kapitanie, już nie chcemy przeboju!
– Wyłączyć go!
– Za dodatkową opłatą nasz statkowy trubadur umili wam czas nie śpiewając już przeboju.
Niech mnie drzwi ścisną jeśli to nie był cytat. Zastanawia mnie tylko ile osób skojarzyło, że coś jest na rzeczy…
kronikaparanoika 
Kajko i Kokosz rulezują :) rzeczonego programu nie oglądałem jako że nie posiadam odbiornika.
PolubieniePolubienie
Niestety ten zeszyt mamy strasznie pokiereszowany — strona 9. się ledwie uchowała ;)
PolubieniePolubienie
Też miałem ten komiks :) Szkoda, że ostatnio wszystkie wyrzuciłem (zło) :P
PolubieniePolubienie