Zadzwonił do drzwi ankieter (wyglądał trochę jak Linus Torvalds). Pierwsze co chciał wiedzieć, jako warunek wstępnie wstępny, to:
– Czy nie ma pan przypadkiem wykształcenia wyższego?
No i cóż biedakowi mogłem odpowiedzieć? – Akurat tak się składa, że mam…
Co za rozczarowanie… Próbował mnie jeszcze namówić na kłamstwo, cytując zaledwie 10% prawdopodobieństwa wykrycia oszustwa, ale się nie dałem.
Zapomniałem tylko się dowiedzieć co to za jakieś dziwne badanie, którego nie można przeprowadzić na wykształciuchach…
Pewnie badania na potrzeby marketingu, a wiadomo, że lepiej manipuluje się niewykształconymi.
PolubieniePolubienie
powinni z tego wyłączyć ludzi z branży IT ;)
PolubieniePolubienie
tzn. wyłączyć z wyłączenia ;)
PolubieniePolubienie
Ludzi z branży IT należałoby wyłączyć z bardzo wielu badań… ;)
PolubieniePolubienie
noo, ale ja ich właśnie chciałbym włączyć, źle się wyraziłem… przecież buzzwordy & snake oil są esencją tej branży, już trudniej manipulować kurami domowymi…
PolubieniePolubienie
Ach, chyba że tak (poza tym dopiero po wysłaniu komentarza zorientowałem się, że jest korekta :) )
Ale chyba jest też różnica między niższymi i wyższymi szczeblami władzy w tej branży :)
PolubieniePolubienie
przyznam że nie wiem ;) naj-naj-niższym szczeblem to będę za 2-3 lata, teraz jestem nikim więc żadnej władzy nie oglądam. Mam wrażenie że jest (owa branża) wyjątkowo podatna na marketing, bardziej niż inne dziedziny "inżynieryjne". No i to przeinaczanie i erozja znaczeń…
PolubieniePolubienie