Czy to, że ciągle mi się rozładowują telefony1, jakoś rzutuje na moją zdolność do wychowania dzieci2?
1 Dwa. Jeden wciśnięty siłą przez rodzinkę, drugi wciśnięty siłą przez Firmę. Użytkowanie pierwszego wygląda tak, że prawie codziennie wysyłam z niego SMS-a o treści „Zakup?”. Użytkowanie drugiego nie wygląda wcale.
2 Czysto hipotetycznie, ma się rozumieć.
A dlaczego miałoby rzutować?
PolubieniePolubienie
Skoro telefony ciągle u mnie są głodne…
PolubieniePolubienie
Hehehe ;-)
PolubieniePolubienie