Od jakiegoś czasu przymierzam się, żeby zmontować w mieszkaniu urządzenie wpięte w sieć i pełniące funkcję głównie magazynu danych dostępnego ze wszystkich komputerów, a przy okazji może i serwera (np. poczty). Poszukiwania gotowego rozwiązania okazały się wielce rozczarowujące: znajdowałem głównie albo tani szajz na jeden dysk, albo przebajerowane niewiadomoco dla technologicznych analfabetów z zarządów firm. A wymagania mam proste:
- 4 (słownie: cztery) gniazda SATA (dyski mam – leżą i się kurzą, a można przecież wykorzystać)
- Energooszczędny procesor (i tak zapewne będzie głównie czekał na operacie wejścia/wyjścia)
- Zasilacz
- Możliwość zalogowania się przez SSH i buszowania do woli (a raczej: jakieś wyjście na monitor, żebym mógł sam to sobie zapewnić)
I tyle. [Każdy dodatkowy ficzer niebezpiecznie zwiększa dyskomfort przepłacenia] Istnieje w ogóle coś takiego? Mam sobie sam zmontować z części? Jakich?