Jak się dowiedzieć jak Jezuch ma naprawdę na imię

Sposób jest prosty i relatywnie niedrogi:

  1. Zakupić płytę „Hive Mind” zespołu Sinch;

  2. Wyciągnąć książeczkę;

  3. Odnaleźć stronę zatytułowaną „This album was made possible by contributions from the following supporters”;

  4. Resztę pozostawiam jako ćwiczenie dla czytelnika.

[Nie mam konta na Fejsbuku to jakoś inaczej muszę wystawiać swoje życie na widok publiczny, nie?]

Najważniejsza (dla mnie) rzecz, jaką obejrzałem w tym roku

Jedna cegiełka, a właściwie duża, solidna cegła (jeśli nie megalit), w wojnie Jezucha z resztą świata (zaraz zaraz, czy ta metafora w ogóle ma sens?):

Susan Cain: The power of introverts

To jest coś, co zauważyłem jakiś czas temu i od tamtej chwili wkurza mnie do nieprzytomności, a innych prowokuje do pukania się w czoło kiedy im o tym mówię: świat został urządzony przez ekstrawertyków dla ekstrawertyków. No szkoda po prostu gadać (pisać?) bo jeszcze się rozgorączkuję i niechcący zacznę wypisywać jeszcze większe głupoty niż zwykle. Wszystko co ona mówi to prawda.

[Wspomniałem już, że wkurza mnie to do nieprzytomności?]

Do czego to już doszło

W niedzielę EFF rozesłało swój biuletyn. Czytam:

MPAA Announces Kickstarter Campaign for Film Decrying Internet’s Impact on Creative Works

In a statement posted on its WordPress blog this week, the MPAA announced that it will respond to the Internet’s „destructive” effect on creative works with a new PSA, to be funded on the crowd-funding platform Kickstarter. „Rampant content theft — or as we call it, creativity murder — makes it impossible to promote ideas online,” according to a Tweet from MPAA chairman Chris Dodd. „For a pledge of $50, backers will receive an exclusive DVD copy of ‚Alvin and the Chipmunks: Chipwrecked’ in 3D.”

…I dopiero przy drugim fragmencie się zorientowałem, że to prima aprilis. Smutne, nieprawdaż? Żyjemy w takich czasach, że nie da się już odróżnić rzeczywistości od primaaprilisowego dowcipu… No, póki tylko czasami się nie da.