Dla fanów akcentu z okolic Manchesteru (wibrujące r w języku angielskim?):
Pam Warhurst: How we can eat our landscapes
Dlaczego dzisiaj musimy odkrywać takie oczywiste rzeczy, nie wiem. Gdybym nie był taki upośledzony społecznie – i gdyby mi się chciało1 – to bym chętnie się zaangażował w podobne przedsięwzięcie. Moje marzenie to wynieść się gdzieś poza miasto, gdzie mógłbym poeksperymentować z przyszłością cywilizacji. Bo wolność finansowa to zbyt mało.
1 Ostatnio nic mi się nie chce. Czy to już depresja?
Dobre. Tylko mam jedno pytanie – co z całą zgrają Mendelejewa? Nie włazi toto do żarcia?
PolubieniePolubienie
Heh, właśnie też tak pomyślałem, że najlepiej będzie to połączyć z egzekucją przemysłu naftowego. Jabłuszka opylane spalinami nie brzmią specjalnie smakowicie ;)
PolubieniePolubienie
Właśnie dzisiaj sobie uświadomiłem, że u mnie na osiedlu rosną drzewka, które na wiosnę kwitły jak fasola, a teraz zwieszają się z nich metrowe strąki. Ciekawe jak smakują ;)
PolubieniePolubienie
sprawdz w googlach zanim zjesz :P
ale szczerze – pomysl wart rozpatrzenia…ten z warzywnym miastem
PolubieniePolubienie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Surmia (zwana też katalpą.)
PolubieniePolubienie
No to chyba nie pojesz :)
PolubieniePolubienie