„Atlas Chmur” to bardzo odważny film. Gdybym był bardziej ambitny, pewnie bym napisał, że to jest też bardzo ambitny film. To dość długi film, który się wcale nie dłuży. To film, o którym będziesz rozmyślać jeszcze długo po jego obejrzeniu. To film, który zapewne będziesz chcieć obejrzeć po raz kolejny, i wcale nie po to, żeby po raz kolejny spróbować zrozumieć powiązania pomiędzy poszczególnymi wątkami. To odważny film, w którego przypadku twórcom udało się nie spieprzyć celując w ambitny cel.
…Chyba że jesteś jedną z tych osób, które nazwą go „monumentalną porażką”. Jeśli tak, to zupełnie cię nie rozumiem.
Powiem tak – po obejrzeniu tego filmu, spytany o opinię, byłem w stanie wydusić tylko z siebie "genialne". Trzymał mnie w napięciu cały czas i poruszył do głębi. Emocjonalnie, filozoficznie, moralnie. I po prostu jako film. Jedyny, który do tej pory obejrzałem w kinie dwa razy i chętnie obejrzę trzeci. Bo warto, jest niesamowicie skomplikowany i z obejrzenia na obejrzenie coraz więcej się w nim widzi. Na pewno przeczytam książkę.
PolubieniePolubienie