Więcej dzieci (ale nie swoich)!

Przeczytane kątem oka:

Musimy dążyć do tego, żeby posiadanie dzieci stało się akceptowalne społeczne, pożądane, a nawet modne – mówił w piątek Jarosław Kaczyński

(źródło)

Ponieważ jestem cyniczną bestią, i ponieważ lubię kiedy ludzie świecą własnym przykładem, kiedy namawiają innych do czegoś, proponuję następujące nagłówki:

Kaczyński chce więcej dzieci, oczywiście nie swoich, ha ha ha!

„Musimy dążyć do tego, żeby posiadanie dzieci stało się akceptowalne społeczne, pożądane, a nawet modne” – powiedział stary kawaler.

Kaczyński chce więcej dzieci; czyżby nie wiedział, że potrzebna jest do tego kobieta?

Dobra, dobra, już się nie znęcam ;) Przecież wszyscy wiemy, że tak naprawdę jest BOHATEREM, bo się poświęcił rezygnując z takiego SZCZĘŚCIA, żeby móc całkowicie poświęcić swoje życie SŁUŻBIE NARODOWI.

[A ja, w charakterystyczny dla siebie sposób, spłycam temat i czepiam się słówek ;)]