Kilka spostrzeżeń muzycznych na „zimę”

Traumatyczne odkrycia: Słuchając płyty „Archtype of Chaos” polskiego zespołu Trauma, który pomimo wydania siedmiu? ośmiu? płyt pozostaje chyba najbardziej niedocenionym krajowym zespołem, byłem zaskoczony, że coś jeszcze może mnie zaskoczyć. Kiedyś, dawno, dawno temu sarkałem, że w Polsce nie tworzy się dobrej muzyki. Potem odkryłem, że wystarczy po prostu wyłączyć radio. I po tylu latach od tego odkrycia nadal co jakiś czas polska scena daje mi do zrozumienia, że i tak g* wiem. Trochę traumatyczne takie przeżycia, ale warto. BTW: „The Slime” <3 od pierwszego wsłuchania ;)

Walą wielu? W porównaniu z pierwszymi dwoma płytami Oranssi Pazuzu muszę przyznać, że „Valonielu” jest trochę rozczarowująca. Nie jest zła, jest po prostu… normalna… Trochę szkoda.

Mortals Watch the Satanist: Ja wiem, że tu jestem po to, żeby robić nietypowe skojarzenia. A ponieważ tego skojarzenia jeszcze nie widziałem, oto dowód nr jeden; oraz dowód nr dwa. Poza tym bez morału.

2 uwagi do wpisu “Kilka spostrzeżeń muzycznych na „zimę”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s