Pojechałem dzisiaj do salonu Orange żeby skorygować pewne niedopatrzenie w mojej umowie w sprawie Internetu. I akurat tak się złożyło, że wróciwszy tego samego dnia do domu znalazłem w skrzynce egzemplarz dość unikatowego zjawiska: pożyteczny spam. Spam informował mnie, że w moim mieście powiatowym zaistniała spółka dostarczająca telewizję kablową i Internet, że właśnie puścili do mojej miejscowości światłowód, który akurat przechodzi obok mojego osiedla (do którego się przeprowadziłem dwa miesiące temu) i że mogą mi ten światłowód poprowadzić wprost do mieszkania. Światłowód – nie ADSL. W związku z czym za tyle, ile obecnie płacę za nieszczęsną Neostradę, mogę mieć 100Mbit/s1 i telewizję HD (IPTV) ze światłowodem w gniazdku.
I pomyśleć, że ledwie kilka godzin wcześniej przechadzając się po ulicach Otwocka myślałem sobie jaka to okropna dziura…
1 Niestety łącze nadal jest drastycznie asymetryczne, chociaż 10Mbit/s „w górę” nie brzmi jednak tak strasznie jak to, co mam obecnie…
10mbps w górę to nadal pięciokrotnie więcej niż mam w Łodzi… i jest to max [12/2] tego co mogę osiągnąć dzięki dialnetii…
PolubieniePolubienie