Śniło mi się, że byłem na locie kosmicznym w głębokiej przestrzeni. Przypuszczalnie sam. I chciałem by Ziemia wysłała mi migawkę całej Wikipedii, a najlepiej całego Internetu, bo przecież muszę mieć co robić, a czytanie Wikipedii to moja ulubiona rozrywka. Przy tym kalkulowałem że przy prędkościach transmisji na takie odległości pewnie zajmie to z milion lat, więc pewnie szybciej będzie wysłać rakietę z danymi wypalonymi na płytach czy coś.
Czy to wyraz mojej dojmującej potrzeby samotności? Hmmmmmmm.