Nie, szok nie dotyczy tego, że choć raz pracodawca poprawnie policzył mi zaliczki i nie tylko nie mam niedopłaty, ale wręcz mam nadpłatę – całe 3 zł!!!
Nie, jestem zszokowany, że poszło tak gładko i bezproblemowo. Strona jest czytelna, „intuicyjna”1, działa sprawnie i nie sypie niezrozumiałymi błędami (no dobra, to ostatnie to bardzo nisko postawiona poprzeczka). Pierwszy raz w życiu widziałem wszystkie ulgi wypisane i opisane w jednym miejscu. (Szkoda że żadna się do mnie nie stosuje.)
Chyba nigdy w historii oprogramowanie zrobione za pieniądze publiczne nie działało tak dobrze. Normalnie szok.
1 Wszyscy wiemy że „intuicyjny” interfejs to taki, do którego jest przyzwyczajony projektant.
e-PIT, ale który? Jakieś rozwiązanie czysto przez przeglądarkę, czy wysłany przy pomocy któregoś programu? Ja w tym roku zmieniłem program do PITów i… po raz pierwszy wysłałem wersję elektroniczną.
PolubieniePolubienie
Tu, o: https://www.podatki.gov.pl/pit/twoj-e-pit/
No fakt, mogłem to wyraźniej napisać, że chodzi o oficjalne rozliczenie na stronie Ministerstwa :) Od lat istnieją różne strony, gdzie można było się rozliczyć elektronicznie (jedna wysyłała do mnie coraz bardziej zdesperowane przypomnienia, że jeszcze tego nie zrobiłem… u nich), najczęściej niby za darmo, ale np. wymuszając żeby przekazać 1% na jakąś ichnią instytucję. W tym roku można bezpośrednio w Ministerstwie – bo weszły przepisy, że się rozliczą za nas, a my tylko klikniemy „tak! ufam mojemu państwu!” ;)
PolubieniePolubienie
O stronach nie słyszałem, z programów korzystałem. Sugerowanie OPP było właśnie jednym z powodów dla którego wypełniałem wersję papierową. Nie żadnym głównym, ale… Nie jestem pewien, czy dawało się zmienić przy wysyłce elektronicznej, ale mogę zmyślać.
Jeśli chodzi o stronę ministerstwa to wiedziałem, że można zaakceptować rozliczenie, jeśli się nie ma uwag, informacje, że można rozliczać ulgi, dopisywać dodatkowe źródła dochodów itp. jakoś do mnie nie dotarły. Nie żeby mi zależało. Ale jakoś mnie to nie dziwi, rządowa propaganda miała ważniejsze zajęcia. ;-)
PolubieniePolubienie