Anglosasi mają takie określenie „‚wow’ factor”. Przeszczep na naszą rodzimą ziemię pewnie powinien nazywać się „efekt ‚o k****!'” (jak w tym dowcipie: Poranek w alpejskim kurorcie; Anglik wychodzi taras widokowy i na widok gór mówi „Beautiful!”; za nim wychodzi Niemiec – „Das ist wunderbar!”; trzeci z kolei pojawia się Polak – „O k***, ja pier****!!”)
A piszę to wszystko w ramach reakcji na informację o superjasnej LED (BTW: „dioda LED” to masło maślane), zdolną wytworzyć tyle światła co żarówka, poprzez powierzchnię 1 mm kwadratowego. O żesz!…