Kierownik był zły. Zły i rozbawiony za jednym zamachem. Na oficjalnej stronie Firmy (a konkretnie Spółki Zależnej, w której pracujemy) znalazł prezentację dotyczącą naszego Systemu „przygotowaną” przez jakiegoś marketingowca, który zebrał w nieskładną kupę jakieś tam diagramy, których nie rozumie, zerżnął kilka slajdów z prezentacji Kierownika, a konkretnie z wersji roboczej tejże prezentacji, i bez żadnych konsultacji pchnął w Sieć.
Ponieważ zerżnięta prezentacja Kierownika była wersją roboczą, znalazło się tam kilka niezłych „kwiatków” – wystawionych teraz na cały Internet. Przykład: na jednym zerżniętym slajdzie znajdowały się przykłady konfiguracji Systemu dla różnych grup użytkowników (ilustrowanych postaciami z Simpsonów), w tym także „Internet dla dzieci”. A ponieważ nie mógł tak na poczekaniu podać przykładu jakiejś strony typowej dla tej kategorii, wpisał to, co zazwyczaj programiści wpisują jako znacznik „do zrobienia później”: „xxx”.
A właściwie: http://www.xxx.com
Daaaaaaawno się tak nie uśmiałem.
xxx ? widać że jesteście PR0. Zwykli ludzie piszą "dupa", "gazonk", itp ;) btw, zwiedzam xxx.com ale nie wygląda zachęcająco :f
PolubieniePolubienie
Jak to wszystkie strony o tak oczywistych nazwach…
[Czy już zabrzmiałem jak znawca tematu? ;)]
PolubieniePolubienie
jeśli nie potrafisz podać ciekawych wyjątków od tej reguły to nie ;)
btw, całkiem niezła anegdota, pomyśl może o jakimś komiksie w stylu UF ? ;)
PolubieniePolubienie
Na razie myślałem, że nadawałoby się do The Daily WTF ;)
PolubieniePolubienie
Zapomniałem dodać, że prezentacja miała na pierwszym slajdzie wyeksponowane wielkimi literami nazwisko niewinnego w całej sprawie naszego project managera [jak to się pisze po naszemu?].
PolubieniePolubienie
hm, jak prosiłem kiedyś do telefonu ‚projektora’ to kobita nie skumała. Pewnie jakoś inaczej, choć uważam że projektor jest ok.
PolubieniePolubienie
btw, może projman ? analogicznie to tego jak powstało słowo narkom: http://pl.wikipedia.org/wiki/Narkomat_%28polityka%29
PolubieniePolubienie
http://so.pwn.pl/lista.php?co=mened%BFer
albo
http://so.pwn.pl/lista.php?co=menad%BFer
albo
http://so.pwn.pl/lista.php?co=manager
PolubieniePolubienie
cvn: Nie chodzi mi o "manager", tylko "project manager" :) To jest coś pomiędzy kierownikiem (który siedzi u nas w zespole) a dyrektorem (dla którego jesteśmy tylko mrówkami w mrowisku).
PolubieniePolubienie
dyrektor to w tym mrowisku taka skrzydlata mrówka, po ang. "drone" ;)
PolubieniePolubienie
Truteń, znaczy się ;)
PolubieniePolubienie
no chyba że chodzi o dyrektora najgłówniejszego.
PolubieniePolubienie
Dyrektor najgłówniejszy to Jego Świątobliwość Prezes…
PolubieniePolubienie
tzn. nie jestem pewien czy w języku polskim ‚truteń’ funkcjonuje dla mrówek. W angielskim i owszem funkcjonuje, więc użyłem ‚drone’.
PolubieniePolubienie
A koordynator/kierownik projektu?
PolubieniePolubienie
Koordynator jest niezłe… Ale raczej projektów, a nie projektu, bo zajmuje się kilkoma :)
PolubieniePolubienie